Edyta & Łukasz – Złoty Jar

Czasami, w marzeniach lub pięknych snach, bardzo rzadko, ale jednak, a jeszcze rzadziej w rzeczywistości, ale zdarza się, że… patrzycie na siebie i wiecie, że reszta życia będzie WASZA, będzie częścią wspólną dwóch istnień…

i nagle okazuje się, że wyśnione miejsce, w którym chcecie TO powiedzieć, właśnie w TEN DZIEŃ, w którym chcecie to powiedzieć, jest dla Was, że ludzie, którzy będą kreować ten dzień, że film, że zdjęcia, że kwiaty, że tort, że wszystko. I jest tak jak w tym śnie, i wszyscy mogą tylko patrzeć, i ze wzruszenia i śmiechu płakać jak wrześniowe, płaczące okna oranżerii Złotego Jaru.

Udostępnij

Zobacz inne sesje: